Koncepcja karmy, choć wywodząca się z tradycji wschodnich, znalazła swoje miejsce również w zachodniej filozofii i psychologii. Zarówno buddyjskie oczyszczanie karmy, jak i europejskie przepracowanie karmy, dotyczą pracy nad sobą i swoimi działaniami. Obie idee koncentrują się na procesie uwalniania się od negatywnych skutków przeszłych działań i podkreślają znaczenie samoświadomości oraz osobistej odpowiedzialności za swoje czyny. Jednak podejście do tego procesu różni się w zależności od tradycji i celów, jakie sobie stawia. Dylemat: oczyszczanie karmy czy jej przepracowanie powinien więc wiązać się w wyborem tradycji, w której chce się funkcjonować.
Oczyszczanie karmy w buddyzmie
Buddyjskie oczyszczenie karmy jest głęboko zakorzenione w duchowych praktykach, takich jak medytacja czy recytacja mantr. Jest ono ściśle związane z koncepcją reinkarnacji i cyklu samsary a jego ostatecznym celem jest wyzwolenie się z cyklu narodzin i śmierci, czyli osiągnięcie nirwany.
W buddyzmie karma to prawo przyczyny i skutku – każde działanie, myśl i słowo mają konsekwencje, które wpływają na przyszłe doświadczenia. Oczyszczanie karmy w tej tradycji polega na rozwijaniu świadomości, praktykowaniu dobrych uczynków i osiąganiu wewnętrznej harmonii.
Metody oczyszczania karmy w buddyzmie:
- medytacja i praktyki kontemplacyjne
- etyczne postępowanie zgodne z naukami Buddy
- studiowanie świętych pism
- recytacje mantr
Celem oczyszczania karmy jest nie tylko poprawa jakości życia, ale przede wszystkim osiągnięcie nirwany – ostatecznego wyzwolenia z cierpienia i cyklu ponownych wcieleń.
Przepracowanie karmy w ujęciu europejskim
Europejskie rozumienie przepracowania karmy często ma bardziej świecki i psychologiczny charakter. Jest ono zwykle postrzegane jako proces osobistego rozwoju, niekoniecznie związany z wiarą w reinkarnację. Skupia się głównie na poprawie obecnego życia i relacji z innymi, bez odniesienia do koncepcji ostatecznego wyzwolenia w rozumieniu buddyjskim.
W europejskiej ezoteryce, psychologii duchowej i reinkarnacyjnych teoriach karma często traktowana jest bardziej jako bagaż emocjonalny, który niesiemy przez życie. Obejmuje nie tylko konsekwencje działań z poprzednich wcieleń, ale także traumy, wzorce rodzinne i przekonania, które wpływają na naszą codzienność.
Metody przepracowania karmy w ujęciu europejskim:
- rozpoznanie wzorców, które mogą być przeszkodą w szczęściu i spełnieniu, np. powtarzające się trudne relacje, lęki, blokady emocjonalne
- uwalnianie emocji poprzez terapię, medytację, regresję hipnotyczną lub pracę z wewnętrznym dzieckiem
- świadome podejmowanie decyzji, aby nie powielać destrukcyjnych schematów
- duchowy rozwój, np. poprzez Reiki, pracę z energią, afirmacje czy rozwijanie intuicji
Celem przepracowania karmy w europejskim podejściu jest przede wszystkim uzdrowienie emocji, zmiana wzorców myślenia oraz poprawa jakości życia tu i teraz.
Podobieństwa i różnice
Obie koncepcje – buddyjska i europejska – łączą się w dążeniu do poprawy życia i uzyskania większej świadomości. Jednak różnią się podejściem:
- W buddyzmie karma to naturalne prawo przyczyny i skutku, którego efekty są często rozłożone na wiele wcieleń. Europejskie podejście zaś bardziej skupia się na tu i teraz – uzdrowieniu bieżącego życia.
- W buddyzmie oczyszczanie karmy ma na celu wyzwolenie z cyklu narodzin i śmierci. Natomiast w zachodnim ujęciu przepracowanie karmy to głównie narzędzie rozwoju osobistego.
- Buddyjskie oczyszczanie karmy opiera się na duchowych praktykach, natomiast europejskie podejście łączy duchowość z psychologią, terapią i energią.
Oczyszczanie karmy a zachodnie interpretacje
Buddyjskie oczyszczanie karmy jest głęboko osadzone w specyficznych założeniach duchowych i filozoficznych. Dlatego nie można wprost przenosić go na grunt zachodni. W kulturze zachodniej, skupionej na bieżącym życiu, buddyjskie oczyszczanie karmy nie ma jak się zagnieździć – inna tradycja, inna kultura. W kulturze zachodniej skupiamy się na przepracowaniu karmy – bo interesuje nas właśnie tylko to, co tu i teraz. Zaś na naszym lokalnym, polskim, gruncie zaczynają pojawiać się usługi dotyczące oczyszczania z karmy. Sugeruje się, że jest to szybki zabieg magiczny lub energetyczny, który można na kimś wykonać. Jego skutkiem ma być uwolnienie tej osoby od karmy. Tymczasem zarówno w buddyzmie, jak i w europejskich nurtach rozwojowych kluczowe jest samodzielne przepracowanie własnych doświadczeń. Ważna jest też świadomość konsekwencji własnych działań i aktywna praca nad sobą. Przypisywanie więc buddyjskiemu terminowi europejskiego znaczenia wydaje się nadużyciem. Zaś usługi „specjalistów” od oczyszczania karmy są nieskuteczne.
Własna karma – własna odpowiedzialność
Niezależnie od podejścia, kluczowe jest to, że własną karmą każdy powinien zajmować się samodzielnie. Nie możemy przerzucić odpowiedzialności za nasze działania na innych, ani oczekiwać, że ktoś „oczyści” naszą karmę za nas. Zarówno buddyzm, jak i europejska ezoteryka podkreślają, że zmiana zaczyna się w nas – od naszej świadomości, intencji i działań. Zarówno więc buddyjskie oczyszczanie karmy, jak i europejskie przepracowanie karmy, mimo różnic w podejściu i kontekście kulturowym, dążą do podobnego celu. Tym celem ma być uwolnienie się od negatywnych skutków przeszłych działań i stworzenia lepszej przyszłości. Najważniejsze zaś jest aktywne zaangażowanie w proces samorozwoju i dążenie do pozytywnych zmian w życiu.
_______
Artykuł jest moim autorskim tekstem chronionym prawami autorskimi. Chcesz nim podzielić się z kimś? Nie kopiuj! Udostępnij link do artykułu. Kopiowanie treści bez podania ich autora i źródła jest kradzieżą. Szanuj moją pracę i wiedzę, którą oferuję tu zupełnie za darmo.
dziękuję
Katarzyna Zielińska