Związki karmiczne są mylone z relacjami Bratnich Dusz czy Bliźniaczych Płomieni, ale w rzeczywistości mają zupełnie inną rolę. Ich celem nie jest wyłącznie szczęście i spełnienie, lecz nauka i duchowy rozwój. Fakty i mity o związkach karmicznych mocno przeplatają się – czasami tak mocno, że nie wiadomo co jest faktem a co mitem.
Jak powstają związki karmiczne?
Związki karmiczne mają swoje korzenie w przeszłych wcieleniach. Dusze, które miały ze sobą silne powiązania w poprzednich życiach, mogą spotkać się ponownie, by dokończyć niedokończone sprawy, przepracować lekcje lub spłacić długi energetyczne. Często są to relacje, które w poprzednich wcieleniach zostały zakończone w sposób dramatyczny, pozostawiając nierozwiązane emocje. Kiedy te dusze ponownie się spotykają, odczuwają natychmiastowe przyciąganie a dynamika relacji szybko przybiera intensywny charakter.
Fakty o związkach karmicznych
Silne przyciąganie od pierwszego spotkania
Wiele osób wchodzących w związek karmiczny odczuwa od razu niezwykle intensywną więź. To uczucie, jakby znali się od zawsze a los w końcu ich połączył. W rzeczywistości to echo dawnych wcieleń, gdzie Dusze już się spotkały.
Związek pełen wzlotów i upadków
Związki karmiczne nie należą do stabilnych i harmonijnych. Wręcz przeciwnie – często są burzliwe, pełne emocji, dramatów, nagłych rozstań i powrotów. Ich celem jest wydobycie na powierzchnię nierozwiązanych spraw i starych ran.
Lekcja do przepracowania
Związki karmiczne nie są przypadkowe – pojawiają się, żeby ludzie mogli się czegoś nauczyć. Mogą pomóc dostrzec własne wzorce, które wymagają uzdrowienia lub zrozumieć jak powinni traktować siebie i innych.
Nie zawsze trwają wiecznie
Choć wydają się silniejsze niż inne relacje, niekoniecznie są trwałe. Czasem karmiczny partner pojawia się na krótko, by pomóc w przepracowaniu trudnej lekcji a następnie odchodzi.
Nie każda trudna relacja to karma
To, że w związku jest trudno, nie oznacza automatycznie, że jest on karmiczny. Toksyczne relacje wynikające z niskiego poczucia własnej wartości czy lęku przed samotnością to coś zupełnie innego, niż połączenia wynikające z dawnych wcieleń.
Mity o związkach karmicznych
Jesteśmy sobie przeznaczeni na zawsze
To jedno z największych nieporozumień. Choć związki karmiczne są silne i intensywne, nie oznaczają przeznaczenia w sensie romantycznym. Ich rolą jest nauka a niekoniecznie wspólna przyszłość.
Karmiczny związek to kara za przeszłe błędy
Związek karmiczny nie jest karą, ale okazją do rozwoju. Jeśli ktoś czuje, że relacja jest trudna, powinien postarać się spojrzeć na nią jak na wyzwanie do nauki, wzrostu a nie na cierpienie, które trzeba znieść.
Muszę cierpieć, bo to karmiczna miłość
Nie! Prawdziwa miłość nie polega na cierpieniu. Jeśli relacja wyniszcza, jest toksyczna lub wywołuje ból, to znak, że należy ją zakończyć. Karmiczne lekcje nie muszą być traumatyczne – można je przerobić także poprzez świadomą pracę nad sobą.
Nie mogę odejść, bo wtedy nie zakończę karmy
Wiele osób tkwi w bolesnych relacjach, wierząc, że muszą w nich pozostać do momentu przepracowania karmy. Tymczasem w wielu przypadkach karmę przepracuje się poprzez właśnie odejście i nauczenie się stawiania granic.
Po takim związku już nigdy nie pokocham
Karmiczne relacje mogą być intensywne i pozostawiać ślad, ale to nie znaczy, że nie można po nich znaleźć szczęścia. Wręcz przeciwnie – często po zakończeniu takiego związku człowiek jest gotowy na bardziej świadomą i harmonijną miłość.
Przyjrzyj się swojej relacji
Twoja relacja przypomina emocjonalny rollercoaster, pełen wzlotów, upadków i trudnych lekcji. Nie czujesz w niej spełnienia. Ponadto czytasz fakty i mity o związkach karmicznych i już nie wiesz co jest prawdą i jak być powinno. Warto wtedy zastanowić się czego ten związek ma Cię nauczyć i czy rzeczywiście przynosi Ci rozwój, czy tylko cierpienie. Warto też zastanowić się czy widać szansę na ustabilizowanie związku, przekształcenie go w trwały i kojący, czy lepiej postawić na spokój i odejść. Miłość bowiem oznacza szczęście, miłość karmiczna – niekoniecznie.
_______
Artykuł jest moim autorskim tekstem chronionym prawami autorskimi. Chcesz nim podzielić się z kimś? Nie kopiuj! Udostępnij link do artykułu. Kopiowanie treści bez podania ich autora i źródła jest kradzieżą. Szanuj moją pracę i wiedzę, którą oferuję tu zupełnie za darmo.
dziękuję
Katarzyna Zielińska
