Tarotem możemy sprawdzić właściwie wszystko – nastawienia do nas innych osób, rozwój wydarzeń, możemy zyskać rady i ostrzeżenie przed jakimś zagrożeniem. Wróżba pomaga więc planować sobie życie i podejmować jak najkorzystniejsze dla nas decyzje. Pozwala poprawić jakość i komfort życia. Nieodłączną zaś częścią życia jest śmierć i umieranie. Jednak o ile pytania o życie niosą nadzieję, dają impuls do zmian i rozwoju człowieka, to pytania o śmierć – a zwłaszcza odpowiedzi na nie – mogą narobić więcej szkód, niż dać pożytku. Czy naprawdę wszystko powinniśmy wiedzieć?
Gotowość na odpowiedź
Ludzie pytają o wszystko i przeważnie sądzą, że udźwigną odpowiedź jaka by ona nie była. Nie zawsze tak jednak jest. Czasami ktoś pyta o trwałość związku i trudno mu przyjąć do wiadomości, że na ten moment prognoza nie jest optymistyczna. Jednak w takim przypadku przecież można zmienić swoje postępowanie i budować związek inaczej, niż dotychczas. Można mieć też inne związki a wiele zależy od własnego działania. Informacja o zakończeniu związku nie jest miła, ale nawet ona może dać nadzieję na coś lepszego z kimś innym. Natomiast wiadomość o śmierci wprowadza element czegoś nieodwołalnego, z czym nic nie można zrobić. Taka wiedza może przytłoczyć, porazić, sparaliżować tak, że straci się całą radość istnienia. Po co to? Nawet, gdy ktoś zadaje takie pytanie z ciekawości, to odpowiedź z pewnością pozostanie w pamięci. Ludzie potrafią długo pamiętać co odpowiedziała wróżka na jakieś banale pytania. Odpowiedź na pytania o śmierć zapamiętają na pewno. Nigdy nie wiadomo jakie zmiany to wprowadzi w sposób myślenia i działania osoby pytającej. Nigdy nie wiadomo czy ta wiedza wzmocni, czy załamie.
Podobno można sobie zaplanować resztę życia
Słyszałam od Klientów, że znając przybliżony termin śmierci można domknąć i uporządkować swoje sprawy tak, żeby nie pozostawiać po sobie bałaganu. Skąd jednak pewność, że taka wiedza faktycznie zmobilizuje do porządkowania życia? Może jednak pobudzi do chęci doświadczenia tego, co do tej pory nie było dane? Może więc nie byłoby to porządkowanie bałaganu a robienie jeszcze większego? Czy nawet szaleństwa w takiej sytuacji przy świadomości daty śmierci dałyby radość? Taka wiedza to jednak przecież spore obciążenie. Spójrzcie na osoby, które żyją z takim „wyrokiem” – np. osoby chore na raka. Życie po takiej informacji zawsze zmienia się a nigdy nie wiadomo w jakim kierunku.
Najważniejsze: sprawdzalność
Śmierć fizyczną można zobaczyć w kartach. Jednak zawsze jest to prognoza na ten moment. Dokładnie widzimy nie samą śmierć a to, że Dusza człowieka jest na drodze śmierci, że zbliża się ten czas. Czasami można zobaczyć i przybliżony termin. Jednak nadal to będzie droga śmierci i nadal prognoza. Dusza człowieka w każdym momencie może z tej drogi zawrócić, może ją spowolnić. W kartach widzimy więc, że prawdopodobnie to zadzieje się. Prawdopodobnie jednak nie oznacza, że na pewno. Jak więc przekazywać taką informację? Przecież taka informacja ma wielką siłę rażenia! Ponadto nie jest pewne czy sprawdzi się.
Historia z doświadczenia mojej znajomej wróżki
Przyszła do niej kiedyś Klientka i zapytała o śmierć ojca czy teścia – nie pamiętam już dokładnie. Kilka lat wcześniej bowiem inna wróżka powiedziała jej, że ten mężczyzna niebawem umrze. Rodzina więc przygotowała się do pogrzebu – miejsce na cmentarzu, ubiór, dom pogrzebowy. A ten mężczyzna żył jeszcze kilka lat. Klientka chciała wiedzieć jak długo mają jeszcze czekać. Jakaż tam musiała być ciężka atmosfera w tym domu i w tej rodzinie! Wszyscy wiedzieli i wszyscy czekali. Nawet jeżeli ten mężczyzna nie widział o wróżbie, to z pewnością wyczuwał, że coś jest nie tak. Z pewnością nie czuł się szczęśliwym w swoich ostatnich latach. Nieodpowiedzialna wróżka swoimi nieodpowiedzialnymi słowami zgotowała tej rodzinie koszmar – kilkuletnie czekanie na śmierć bliskiej osoby.
Pytania o śmierć nie są zwykłymi pytaniami do kart
To nie jest pytanie o awans, o związek, nawet o wierność partnera. To jest pytanie o coś ostatecznego. Nie każdy potrafi odnaleźć się w swoim życiu po uzyskaniu odpowiedzi na takie pytanie i żyć dalej spokojnie, i tak, jak do tej pory. Odpowiedź na długo pozostanie w pamięci, ale nie wiadomo jakie będą jej konsekwencje. Odpowiedź na pytania o śmierć może rozbić człowieka i jego życie, może rozbić życie rodziny.
Niektóre sprawy są poza naszym zasięgiem
I tam również powinny znaleźć się odpowiedzi na pytania o nie. Pytania o śmierć są z gruntu rzeczy nieetyczne, bo odpowiedzi na nie w niczym nie pomogą. Ważna jest jakość życia a nie jego długość. Starajmy się więc żyć jak najpełniej. Wiemy, że kiedyś umrzemy – i to powinno nam wystarczyć. Nie musimy jednak wiedzieć kiedy.
Nie mówię o śmierci
Gdy ją widzę w kartach, daję ostrzeżenie, że pewnych zachowań należałoby unikać. Gdy widzę ją w odniesieniu do kogoś bliskiego Klientowi, sugeruję, żeby tej osobie poświęcił teraz więcej czasu. Nie powiem nikomu, że widzę śmierć. Dlaczego? Zwyczajnie – mogę pomylić się. Nawet jeżeli mój odczyt jest trafny, nigdy nie wiem jak ktoś poradzi sobie z taką informacją. Moje wróżby mają dawać nadzieję i motywować do życia. To, co nieuniknione i tak samo nastąpi.
_______
Artykuł jest moim autorskim tekstem chronionym prawami autorskimi. Chcesz nim podzielić się z kimś? Nie kopiuj! Udostępnij link do artykułu. Kopiowanie treści bez podania ich autora i źródła jest kradzieżą. Szanuj moją pracę i wiedzę, którą oferuję tu zupełnie za darmo.
dziękuję
Katarzyna Zielińska